czwartek, 2 lutego 2017

Papirus w natarciu

Bardzo lubię Papirusy. Szczególnie odmianę Cyperus alternifolius. Za ich wysokość do jakiej potrafią urosnąć - w polskich, rodzimych warunkach wysokość 2.5 metra nie jest większym problemem. Swego czasu udało mi się wyhodować ich sporą gromadkę. Część z nich postanowiłem przetestować i zostawić w gruncie przez zimę. Nie był to najlepszy pomysł - okazuje się. Papirusy nie przeżyły choć trzeba przyznać, że po porannych przymrozkach prezentowały się bardzo estetycznie. Niestety jest to chwilowa przyjemność. Zima im nie służy. Od tamtego czasu próbuję odbudować moje papirusowe imperium - co wychodzi mi raz lepiej raz gorzej. Niemniej mam nadzieję, że uda mi się ponownie gościć w swoim ogrodzie duże, wysokie i dorodne Papirusy.
Na przełomie stycznia i lutego coś się ruszyło. Obserwuję większą chęć pojawiania się młodych odnóg Papirusa w mojej kolekcji - z czego bardzo się cieszę. Dobrze rokuje na nowy sezon.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz