W zeszłym tygodniu zauważyłem ruch w jednym z wysiewników. Ponad ziemię wystawać zaczęła siewka. Przyjrzałem się oznaczeniu wysiewnika i bardzo ucieszyłem. To palma! Nannorrhops ritchiana. To moje kolejne podejście do tej palmy. Mam mocne postanowienie by tym razem zadbać o nią najlepiej jak potrafię. Do tej pory za każdym razem, w którymś momencie młodziutka siewka przestawała rosnąć i obumierała. Nie do końca wiem co było tego przyczyną. Może tym razem będę miał więcej szczęścia.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą luty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą luty. Pokaż wszystkie posty
środa, 22 lutego 2017
czwartek, 2 lutego 2017
Papirus w natarciu
Bardzo lubię Papirusy. Szczególnie odmianę Cyperus alternifolius. Za ich wysokość do jakiej potrafią urosnąć - w polskich, rodzimych warunkach wysokość 2.5 metra nie jest większym problemem. Swego czasu udało mi się wyhodować ich sporą gromadkę. Część z nich postanowiłem przetestować i zostawić w gruncie przez zimę. Nie był to najlepszy pomysł - okazuje się. Papirusy nie przeżyły choć trzeba przyznać, że po porannych przymrozkach prezentowały się bardzo estetycznie. Niestety jest to chwilowa przyjemność. Zima im nie służy. Od tamtego czasu próbuję odbudować moje papirusowe imperium - co wychodzi mi raz lepiej raz gorzej. Niemniej mam nadzieję, że uda mi się ponownie gościć w swoim ogrodzie duże, wysokie i dorodne Papirusy.
Na przełomie stycznia i lutego coś się ruszyło. Obserwuję większą chęć pojawiania się młodych odnóg Papirusa w mojej kolekcji - z czego bardzo się cieszę. Dobrze rokuje na nowy sezon.
czwartek, 25 lutego 2016
Czosnek niedźwiedzi w natarciu
Od kilku dni staje się dla mnie jasne, że idzie wiosna ;) Pomimo jeszcze niezbyt sprzyjającej aury coś się zaczyna dziać na podwórku. Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) pojawił się w ogrodzie w zeszłym roku. Bardzo chciałem go mieć - ze względu na ładne liście, inwazyjność (tak, tak :) ) a także na zapach jaki wydziela. Lubię zapach czosnku :) Posadziłem go w dwóch grupach koloniach - w różnych częściach podwórka. Jedna z kolonii - bliżej domu dała znać o tym, że się zadomowiła i ma się dobrze. Czosnek wschodzi i wygląda rewelacyjnie jak dla mnie :) Druga grupa - byłem tam dzisiaj - i nie dojrzałem jeszcze żadnego ruchu. Ciekawy jestem czy się przyjęła i czym mogą być spowodowane takie opóźnienia. Będę nadal obserwował skupiska czosnku. Tymczasem napawam się takim oto widokiem:
środa, 24 lutego 2016
Nowe pokolenie Papirusa
Lubię Papirusy. Ładnie rosną, mają bardzo egzotyczny wygląd i są wysokie. Taką odmianę Cyperus involucratus chciałem własnie mieć. Eksperymentowałem trochę z nimi na podwórku - testując między innymi jaką lubią glebę, nasłonecznienie i co najważniejsze - odporność na nasze mrozy.
Wyhodowałem sporę kępki. Te co zostawiłem na zimę w gruncie - nie przetrwały. Pozostałe - w znacznym stopniu popadały mi w czasie zimowego sezonu w domu. Zdaje się, że miały za sucho...
Aktualnie odbudowuję swoje papirusowe imperium :) Powoli ale jednak systematycznie. Udało mi się ukorzenić kolejne papirusiki. Na tyle skutecznie, że wypuszczają już drugie odnóżki. Bardzo się z tego cieszę. Liczę na okazałą, wysoką i bujną kępę latem ;)
Palma koralowa - przed ciepłym sezonem
W ostatnich dniach zaopiekowałem się palmą koralową (Chamaedorea elegans). Przed zbliżającym się sezonem ciepłym. Poobcinałem stare i pożółkłe liście. Trochę przez te czynności zmieniła swój wygląd i wyłysiała. Ale ufam, że to dla jej dobra. W tym roku postaram się jej nie zabić zaraz na wstępnie sezonu - jak to zazwyczaj miałem w zwyczaju. Tak bardzo cieszyłem się z wiosny i ciepłych dni, że wynosiłem palmę na podwórko by je zdobiła. Często za wcześnie - szczególnie gdy noce okazywały się być jeszcze za chłodne - gdy temperatura spadała w okolice zera stopni...
Tym razem mam mocne postanowienie wykazać się większą cierpliwością i rozsądkiem.
Moja elegantka poniżej. Hmmm.. ale taka jak jest także mi się podoba. Jej wygląda ma swój urok ;)
wtorek, 23 lutego 2016
Super dwarf cavendish - aktualizacja
Wygląda na to, że małemu bananowcowi służy bytność na południowo-zachodnim oknie kuchennym. Co prawda żona wcale nie jest tym faktem zachwycona :) ale... roślince potrzebne są wszystkie promienie słoneczne jakie oferuje przełom zimowo-wiosenny.
Zobaczcie sami. Ładne liście, równomierny rozkład. Nowy liść rośnie i rozwija się wręcz książkowo :)
piątek, 12 lutego 2016
Początki tropików
Proszę bardzo. Wyjechałem z domu na trzy dni. Wracam. A tu skiełkowana roślinka :) Bardzo miłe powitanie. I to jeszcze jakie! Ciut nad powierzchnię ziemi wystaje jedna z ośmiu skiełkowanych nasion Alpinia zerumbet. To tropikalna roślina - hodowana głównie w celach dekoracyjnych. Pierwotnie znana w Azji południowo-wschodnie. Aktualnie można ją spotkać w całej strefie klimatu tropikalnego. Jako dorosła roślina prezentuje się bardzo atrakcyjnie w moich oczach. Dlatego zapragnąłem ją mieć :) Fajnie, że skiełkowało nasionko. Po 58 dniach. Może jeszcze jakieś kolejne się pokaże. Oby. Większe szanse na przeżycie rośliny i ładną kępkę w przyszłości.
Moje maleństwo
a tak wygląda jako dorosła roślina.
Zdjęcie pochodzi z serwisu nichegardens.com
wtorek, 9 lutego 2016
Karłowate bananowce
Pośród bananowego stadka znajduje się u mnie także odmiana bananowca Musa acuminata o nazwie "Super dwarf cavendish". To jeszcze bardziej skarłowaciała wersja chińskiego bananowca karłowatego. Wg Daves garden bananowiec ten nie przekracza w swym dorosłym życiu wysokości 1.20 m. I ja jestem skłonny temu wierzyć.
Jeżeli dobrze policzyłem to posiadam aktualnie trzy sadzonki tego bananowca. Różnią się już na pierwszy rzut oka od zwykłej odmiany "Dwarf". Bardziej krępe jakby, przysadziste. A w okresie zimowym - pierwsze skojarzenie jak patrzę na nie - to "płożące" ;)
Latem trafiają do gruntu i spędzają dnie na powietrzu. Tak jest im zdaje się optymalnie. Rozrastają się dość szybko i podobnie jak ich nieco więksi bracia - wydają dość liczne potomstwo.
Myślę, że jest to ciekawa alternatywa dla tych, którzy chcieliby mieć w swoim otoczeniu bananowca a nie dysponują dość dużą ilością miejsca. Zimą będzie dodawał egzotyki w wyglądzie mieszkania a latem pięknie zdobił ogród / podwórko czy balkon.
Poniżej zdjęcia jednego z moich "super karłowatych"
Poniższe zdjęcie prezentuje dojrzałą kępę Super dwarf cavendish.
Zdjęcie pochodzi z bananas.org od użytkownika Bob.
Zdjęcie pochodzi z bananas.org od użytkownika Bob.
wtorek, 2 lutego 2016
Druga kiełkująca palma
No proszę. Długo nie musiałem czekać. Jakiś tydzień po pierwszej - teraz pojawiła się druga kiełkująca palma Sabal palmetto! Bardzo się cieszę! Z każdą kiełkującą rośliną zwiększają się moje szanse na utrzymanie i hodowlę ładnej rośliny. W tym przypadku palmy :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)