sobota, 29 sierpnia 2015

Bazarek: koniec sierpnia

Pod koniec sezonu będę miał kilka roślinek na wymianę bądź do sprzedania. Popatrzcie, może coś Wam się spodoba. Oferta ograniczona. To moje nadwyżki.

Chiński bananowiec karłowaty (Musa dwarf cavendish)
Kilka sadzonek, trzymane latem w gruncie tegoroczne bądź dwusezonowe.




Bananowiec japoński Musa Basjoo. Od wiosny w gruncie
Duże, zdrowe sadzonki - tegoroczne. 



Skrzyp zimowy w odmianie kamczackiej Equisetum hyemale var. camtschaticum
Cały rok w gruncie. Tegoroczne pędy, 20-40 cm wysokości.








piątek, 28 sierpnia 2015

Mały bambus okrywowy

Pod koniec sierpnia chciałbym Wam pokazać jak się ma mały ogrodowy bambus Pleioblastus pygmaeus 'distichus'. To jeden z najmniejszych występujących bambusów na naszej ziemi. Wyglada natomiast bardzo sympatycznie - i głównie z powodu jego wyglądu (nie licząc tego, że jest mrozoodporny w naszych warunkach klimatycznych) zapragnąłem ozdobić nim nasze podwórko. Rośnie sobie przed kuchennym oknem, w małej rabatce, którą przeznaczyłem w całości dla niego. Jest tam zacisznie, ciepło i półcieniście. Wydaje się, że to dobre miejsce dla tego bambusa. Wysadzony jako mała sadzonka wczesną wiosną - widać, że nie próżnuje. Rozrósł się trochę w górę oraz na boki. Wypuszczał głównie młode pędy blisko siebie. Dzisiaj natomiast odkryłem "wędrujący korzeń podróżnika" - jakieś 10 cm od głównej sadzonki. Co mnie bardzo cieszy bo to znaczy, że w przyszłym roku pochłonie kolejną część tej rabaty przeznaczonej właśnie k'temu.

Zdjęcia z dzisiejszego dnia



i wspomniany już wcześniej korzeń podróżniczy


wtorek, 25 sierpnia 2015

Musa Basjoo o poranku

Jak to zwykle bywa - dopiero pod koniec sezonu Musa Basjoo zaczyna tworzyć takiej wielkości liście jakie są przeze mnie akceptowane :) No nic. Czasem tak bywa. W końcu nadejdzie taki sezon, w którym będę od początku cieszył się dużymi liśćmi. Głęboko w to wierzę :)



poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Aktualizacja owocującego bananowca

Jak na mój gust to produkcja bananów idzie dość opornie. Pomimo naprawdę ciepłego lata i sporej dawki podlewania. Może tak to właśnie wygląda przy tej odmianie bananowca (Musa Basjoo). Obserwuje dalej. I tak jest fajnie.





sobota, 15 sierpnia 2015

Przy domu

Aktualizuję stan nowych liści u Sagowca (Cycas Revoluta). Rosną ładnie. Cieszę się, że ruszyły. Ciepłe dni pomagają. Oby tak dalej.


Zadowolony jestem także z odbicia i wzrostu nieznanej mi bliżej rośliny (trawy?). Fajnie wygląda. Zakupiłem ją na aukcji w Indiach - jako 500 nasion niezwykle pięknej i poszukiwanej trawy tygrysiej. Niestety trawa tygrysia to to nie jest natomiast wyrosło coś takiego - jak widać poniżej. Nie jest złe, dlatego tak bardzo nie narzekam.



środa, 12 sierpnia 2015

Nasiona

Jakoś tak się złożyło, że w ostatnich dniach wypłynął u mnie temat nasion. Normalnie wracam do niego zimową porą jak już nie mogę doczekać się lata :) A teraz - latem - mam okazję wysiewać 4 rodzaje roślin egzotycznych. Zobaczymy jak mi pójdzie.
Pierwsze wyniki niby już są. W minionym tygodniu otrzymałem w prezencie od znajomej 5 nasion zebranych z krzewu w Egipcie. Jak ten krzew się nazywał, jak wyglądał - tego nie wiem. Nasiona tradycyjnie wrzuciłem do wody i postawiłem na otwartym ganku. Przez 4 dni mnie nie było - wracam, patrzę a tu proszę. Z pięciu nasionek cztery już skiełkowały! Bardzo mi się ta statystyka i szybkość spodobała.


Pozostałe trzy rodzaje nasion to:
1. Sterlizia nicolae
2. Ravenala madagascariensis
3. Ptychosperma macarthurii

Same egzotyki. Co będzie - zobaczymy. Na razie już się moczą w wodzie.


wtorek, 4 sierpnia 2015

Większa aktualizacja co na podwórku słychać

Wyszedłem dzisiejszego ranka na podwórko, przed ganek. Nie mogłem już spać, było jasno i ciepło. To porobiłem kilka zdjęć co też ciekawego dzieje się roślinkom z początkiem sierpnia.

Bananowiec abisyński (Ensete ventricosum Maurelli) zaczyna w sposób widoczny przybierać na wielkości i zyskuje tężyznę. Oby się rozkręcił jak najlepiej by na koniec sezonu cieszył nasze oczy!


Sagowiec (Cycas revoluta) szykuje się do wypuszczenia kolejnego wachlarza liści. Znaczy pierwszego w tym sezonie ale ogólnie trzeciego - odkąd musiałem mu poobcinać liście praktycznie do zera (przez swoją - moją głupotę)


Od wiosny - na sezon ciepły - palma daktylowiec kanaryjski (Phoenix canariensis) tkwi w gruncie od południowej strony. Przed domem. Schorowane liście obcinam stopniowo. Na szczęście powolutku pojawiają się nowe, zielone i zdrowe. Bardzo mnie to cieszy!


Gunnera (Gunnera manicata). Nie przestaje mnie zadziwiać. Rośnie niezwykle ochoczo, wypuszcza co chwila kolejne liście, ba! po kilka liści na raz! Większe i większe! Podoba mi się to co w tym roku zaczyna wyrabiać! I pomyśleć, że w zeszłym roku wysadzona do gruntu jako mała sadzonka...




Palma karłatka (Chamaerops humilis). Mam aktualnie dwa egzemplarze. Jedna wyraźnie ma się słabo. Prawdopodobnie nie służą jej przymrozki - bo nie może się biedna pozbierać. Usychają jej liście. Gniją stożki. Liczę jednak, że odbije i będzie miała się coraz lepiej. Słonecznie dni tego lata służą jej dobrze i pomagają w rekonwalescencji. Druga z karłatek ma się znacznie lepiej. Widać nowe liście, które ochoczo się pojawiają i rozkładają. Sama przyjemność patrzeć na nią.


Bananowce japońskie (Musa Basjoo) I dobrze i tak sobie. Dobrze, bo jeden z nich w ciąży i produkuje bananki :) Dobrze, bo pojawiają się już nowe bananowce i wyglądają na bardzo zdrowe. Drugie zgrupowanie bananowców, po drugiej stronie ścieżki rozwija się także niezwykle zdrowo i szybko.
Tak sobie, bo duże bananowce - nie wytwarzają - jak do tej pory - tak dużych i ładnych liści jak w poprzednich latach. Nadal także nie mogę się już doczekać aż będą wyższe ode mnie i będą chciały sięgać dachu domku. Wiem, wiem. Niecierpliwy jestem. Ale już tak bardzo bym chciał... :)






W tym roku jakoś dobrze mi poszło wysadzenie do gruntu Bazylii. O dziwo przyjęła się i dzięki temu możemy cieszyć się świeżą pożywką w sałatkach. Bardzo to fajne :)


I na koniec widok ogólny na front naszego podwórka.