Zapowiadają ochłodzenie. Nawet kilkanaście stopni poniżej zera. Zdecydowałem się na wykopanie palmy daktylowej z gruntu. Len nowozelandzki także postanowiłem oszczędzić i nie testować w tym roku. Szkoda mi tych roślin bo ładne a ja na chwilę obecną nie mam możliwości zapewnienia im godziwych warunków ochronnych do zimowania w gruncie. Next time.
Końcówka grudnia - uważam, że to naprawdę dobry wynik. Mam nadzieję, że już za 3 miesiące będę mógł je ponownie trzymać na podwórku a chwilę później umieścić w gruncie. Może nawet już wtedy bardziej odważnie, na stałe. Zobaczymy.