Zbliża się koniec czerwca. Znalazłem chwilę by pokazać Wam wybrane roślinki. Więcej mam nadzieję, że wkrótce.
Największy z moich Aloesów nabiera tężyzny. Znaczy nadal obiektywnie jest mały a jednak coraz większy ;)
Aloe ferox
Len nowozelandzki. Szczęśliwie z zimowo-wiosennej zawieruchy ostało się więcej niż dwa czy trzy listki. Wypuściło trochę więcej i aktualnie próbują rosnąć. Bardzo muszę pilnować by nadchodzącej zimy przygotować znacznie bardziej odpowiednią ochronę. Bo warto.
Phormium tenax
Bananowiec Musa basjoo. Tak się złożyło - szczęśliwie nieszczęśliwie, że drugi z moich największych postanowił owocować. Bardzo się z tego cieszę. Niemniej oznacza to, że w tym sezonie nie będę mógł się cieszyć dużymi bananowcami, które będą sięgały dachu domu. Owocujący Musa basjoo oznacza, że nie będzie wytwarzał nowych liści. Po owocowaniu zamiera.
Musa basjoo