Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sabal minor. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sabal minor. Pokaż wszystkie posty

sobota, 10 marca 2018

Młode palmy w gruncie

Pierwsza zima dla dwóch moich palm dobiega powoli końca. Być może zdarzą się jeszcze jakieś przymrozki ale mam nadzieję, że nie będą one miały już większego wpływu na kondycje moich maluchów.
Sabal minor oraz Trachycarpus Naini-tal. Wyglądają całkiem reprezentacyjnie i cieszą oczy. Czyli tak jak dokładnie potrzeba mi na wiosennym przednówku.




A tutaj zdjęcie moich dwóch Sabali minor, które spędziły zdaje się czwartą zimę w gruncie.
Trzymają się nieźle, czekam kiedy przyśpieszą ze wzrostem. Nie chcę czekać 300 lat. Nie mam na to czasu :)


poniedziałek, 16 maja 2016

Palma Sabal minor

Połowa maja. Palma mrozoodporna Sabal minor - zdaje się, że ma ok. 5 lat Wygląda coraz bardziej interesująco i ładnie. Oceńcie sami.


czwartek, 17 marca 2016

Palma w gruncie

Zdjąłem dzisiaj domek, który chronił zimą dwie młode palmy Sabal minor w gruncie. Wyglądają na dość świeże i zdrowe :) Co bardzo mnie cieszy. To ich druga zima w gruncie. Nieśmiało, ale chciałbym wierzyć, że wiosna zbliża się ku nam dużymi krokami. Dzisiaj taki ładny dzień za oknem!



wtorek, 5 stycznia 2016

W sabalowym domku

Ostatnie dni pokazują, że zima w naszym kraju może mieć także bardziej mroźne oblicze :) Mówi się trudno i stara się żyć dalej. W sabalowym domku pojawiły się wspomagacze cieplne - czyli - na chwilę obecną - dwa stugodzinne wkłady olejowe do zniczy. Pomimo, że domek dla sabali nie jest może zbyt szczelny to jednak takie dogrzewanie robi swoje. Dzisiejszego ranka temperatura na zewnątrz spadła do -17 stopni. U palm Sabal minor temperatura minimalna spadła do ok. -5 stopni.
Zobaczcie sami.

wtorek, 9 czerwca 2015

Czerwcowe aktualizacje

Z początkiem czerwca faktycznie zrobiło się zielono na podwórku. Nie jest to co prawda max możliwości - maj jednak muszę zaliczyć do chłodnych. Ale nie ma co narzekać. To i tak zdecydowanie lepiej niż zima :)

Przy domku - składziku na drewno pojawiło się miejsce dla palm koralowych (Chamaedorea elegans) oraz dla młodziutkie palmy Areca catechu. Miejscówka - w zdecydowanej większości dnia jest zacieniona. Nie uchroniło to jednak elegantek od spalonych liści. Poprzednia miejscówka rano oferowała za dużo słońca. No nic - tutaj, przez lato będą się odbudowywały a i rosły dalej - taką mam nadzieję.



Doprowadziłem do końca wypełnianie drugiej części mojej strefy pustynnej oraz bambusowej. Zawziąłem się i w miarę możliwości wypełniałem moje wielkie, podniesione nieco grządki odpowiednią ziemią a raczej piachem zmieszanym z ziemią - dla juk. Pod płotem sadzonki bambusa Pseudosasa japonica, u wejścia do zakątka słońca - postanowiłem posadzić dwie młode sadzonki palmy mrozoodpornej Sabal minor w odmianie Tamaulipas.


Jak znajdę chwilę to zrobię listę juk, które zostały wysadzone do gruntu w tym roku. Proszę o chwilę cierpliwości :)

W starej części Strefy pustynnej - wszystkie zimujące rośliny przeżyły i mają się naprawdę dobrze. Rozpoczęły już wzrosty. Oby tak dalej. Oto kilka z nich:

Yucca Filamentosa x Elata x Big Mama

Yucca concava

 Agave parryi

 Cylindropuntia imbricata


Dość ładnie w tym sezonie przyrasta Gunnera manicata. Ładnie i ochoczo wybudziła się po zimie. Przyrosty są większe niż zeszłego sezonu. Co bardzo cieszy oczy. Bardzo.




czwartek, 7 maja 2015

Kolejny bambus w gruncie

Powoli ale sukcesywnie realizuję plan obsadzania wybranych części podwórka bambusami. W dniu dzisiejszym do gruntu trafiła druga sadzonka bambusa Indocalamus tessalatus. Zdobił będzie obrzeża naszego podwórkowego parkingu. Jako żywopłot oddzielający części podwórka.


Kilka ostatnich ciepłych dni wybudza rośliny z zimowego snu. A te, które zimowały w domu otrzymują zdrowe zastrzyki wiatru, bezpośredniego słońca i powietrza. Ogólny widok na frontowy ogródek przydomowy.


I na koniec jeszcze jedna sprawa - palma mrozoodporna Sabal minor moich rodziców. Zimuje w domu. W stosunku do moich Sabali jest zdecydowanie większa i wyższa. Wykształca też coraz bardziej dojrzałe liście. Nie są to może jeszcze te właściwe ale i tak zazdroszczę :)


środa, 25 marca 2015

Palmy Sabalowe w gruncie

Zdemontowałem w dniu dzisiejszym domek, który przez zimę chronił dwie młode sadzonki palmy Sabal minor przed mrozem. Palmy wyglądają bardzo świeżo i zdrowo. Co prawda ciężkiej i mroźnej zimy nie mieliśmy w tym sezonie - natomiast zdobyłem moje pierwsze doświadczenia. Cieszę się z takiego obrotu rzeczy i z nadzieją spoglądam na te dwie palemki.