wtorek, 16 czerwca 2015

Nowa palma Areca...

Pomimo, że obiecałem sobie (i żonie), że na chwilę obecną nie będę wzbogacał już swojej kolekcji palm ciepłolubnych (ze względu na brak miejsca zimową porą w domu) to jednak dzisiaj stałem się właścicielem pięknej, młodej ale już w miarę wysokiej palmy. Areca catechu - wybitnie ciepłolubna i ciepłolubna palma - w sezonie ciepłym będzie rosła sobie na zacienionym tarasie. Zimą no cóż... będę musiał znaleźć jej jakieś miejsce w mieszkaniu :)


wtorek, 9 czerwca 2015

Czerwcowe aktualizacje

Z początkiem czerwca faktycznie zrobiło się zielono na podwórku. Nie jest to co prawda max możliwości - maj jednak muszę zaliczyć do chłodnych. Ale nie ma co narzekać. To i tak zdecydowanie lepiej niż zima :)

Przy domku - składziku na drewno pojawiło się miejsce dla palm koralowych (Chamaedorea elegans) oraz dla młodziutkie palmy Areca catechu. Miejscówka - w zdecydowanej większości dnia jest zacieniona. Nie uchroniło to jednak elegantek od spalonych liści. Poprzednia miejscówka rano oferowała za dużo słońca. No nic - tutaj, przez lato będą się odbudowywały a i rosły dalej - taką mam nadzieję.



Doprowadziłem do końca wypełnianie drugiej części mojej strefy pustynnej oraz bambusowej. Zawziąłem się i w miarę możliwości wypełniałem moje wielkie, podniesione nieco grządki odpowiednią ziemią a raczej piachem zmieszanym z ziemią - dla juk. Pod płotem sadzonki bambusa Pseudosasa japonica, u wejścia do zakątka słońca - postanowiłem posadzić dwie młode sadzonki palmy mrozoodpornej Sabal minor w odmianie Tamaulipas.


Jak znajdę chwilę to zrobię listę juk, które zostały wysadzone do gruntu w tym roku. Proszę o chwilę cierpliwości :)

W starej części Strefy pustynnej - wszystkie zimujące rośliny przeżyły i mają się naprawdę dobrze. Rozpoczęły już wzrosty. Oby tak dalej. Oto kilka z nich:

Yucca Filamentosa x Elata x Big Mama

Yucca concava

 Agave parryi

 Cylindropuntia imbricata


Dość ładnie w tym sezonie przyrasta Gunnera manicata. Ładnie i ochoczo wybudziła się po zimie. Przyrosty są większe niż zeszłego sezonu. Co bardzo cieszy oczy. Bardzo.




środa, 13 maja 2015

Rodgersja tarczolistna

Z przyjemnością i niekłamaną radością patrzę jak z dnia na dzień rośnie, niemalże w oczach, Rodgersja tarczolistna (Astilboides tabularis) Jest u nas na podwórku chyba trzeci sezon - ale dopiero w tym sezonie widzę, że rozwija skrzydła. Bardzo się z tego cieszę. Chcę, bardzo chcę tego olbrzyma na naszym podwórku! 
:)


poniedziałek, 11 maja 2015

Arboretum w Rogowie

W miniony weekend miałem okazję odwiedzić Arboretum w Rogowie (woj. łódzkie).
Piękne miejsce, mnóstwo roślin do obejrzenia.

Kilka roślin zwróciło moją uwagę. Niestety nie wszystkie były dobrze opisane.
Zdjęcia poglądowe poniżej.

Zdaje się, że to Hesperaloe funifera - bardzo mi się spodobała.


Nie podpisane stadko bambusów - prawdopodobnie z odmiany "Sasa"



Fargesia?


I jeszcze jedna znaleziona kępa bambusowa. Niepodpisana w sposób widoczny.



Uwagę moją przykuła roślina z Ameryki Płn. o wdzięcznej nazwie Kolcosił straszliwy (Oplopanax horridus)







czwartek, 7 maja 2015

Kolejny bambus w gruncie

Powoli ale sukcesywnie realizuję plan obsadzania wybranych części podwórka bambusami. W dniu dzisiejszym do gruntu trafiła druga sadzonka bambusa Indocalamus tessalatus. Zdobił będzie obrzeża naszego podwórkowego parkingu. Jako żywopłot oddzielający części podwórka.


Kilka ostatnich ciepłych dni wybudza rośliny z zimowego snu. A te, które zimowały w domu otrzymują zdrowe zastrzyki wiatru, bezpośredniego słońca i powietrza. Ogólny widok na frontowy ogródek przydomowy.


I na koniec jeszcze jedna sprawa - palma mrozoodporna Sabal minor moich rodziców. Zimuje w domu. W stosunku do moich Sabali jest zdecydowanie większa i wyższa. Wykształca też coraz bardziej dojrzałe liście. Nie są to może jeszcze te właściwe ale i tak zazdroszczę :)


piątek, 24 kwietnia 2015

Bananowce w gruncie!

W końcu znalazłem wolne popołudnie  i poczyniłem trochę prac w ogrodzie. Ależ mi się to podobało! Przede wszystkim umieściłem wszystkie 4 duże bananowce Musa Basjoo w gruncie. Niech już się aklimatyzują w docelowym miejscu i rosną ładnie! Bardzo ich liście potrzebuję już na podwórku!
Do gruntu trafił już też bananowiec abisyński (Ensete ventricosum Maurelli). Nie ma co czekać. Niech także rozwija się i zdobi podwórko.
Przy okazji wkopałem mojego dużego kanaryjczyka do gruntu - nie mieścił się już korzeniami w donicy. Niech przez ciepły sezon rośnie i rozwija się a pod koniec sezonu zobaczymy co i jak z nim zrobić.
Dodatkowo wyjąłem z donicy i wysadziłem do gruntu na czas sezonu ciepłego - len nowozelandzki. Jego korzenie już jesienią zeszłego roku przechodziły przez dolne otwory w donicy. Niech się nie męczy tylko ładnie dalej rozwija. Tym bardziej, że ostatnie porywiste wiatry jakie wiały w naszym kraju także i jemu dały się we znaki. Połamane miał część (może nawet znaczną część) liści. Poobcinałem to co było złamane i wsadziłem do gruntu.




środa, 22 kwietnia 2015

Kolejny bambus w gruncie

Korzystając z coraz ładniejszej pogody oraz chwili czasu wysadziłem do gruntu kolejną odmianę bambusa. Została mi jeszcze jedna do posadzenia. W zacienionym miejscu wyodrębniłem małą rabatkę dla bambusa okrywowego Sasaella masamuneana "Albostriata". Do tej pory tkwił w doniczce ale zauważyłem już ruch u niego i wypuszczanie nowych odnóg. Teraz siedzi już w gruncie i niech rośnie sobie zdrowo!